Jak utrzymać opaleniznę?

Spis treści

Koenzym Q10 promocja

Koenzym Q10 promocja

Jak utrzymać opaleniznę, którą nierzadko z trudem zdobywa się przez miesiące letnie? Tak naprawdę sposobów na to jest niewiele, ponieważ wraz z upływem czasu wytworzony przez melanocyty barwnik (melanina) ma tendencję do rozkładania się i zanikania. Co więcej zrobić, aby skóra także zimą i jesienią pozostawała ładnie zabrązowiona?

Jak utrzymać opaleniznę?

Dbanie o skórę przed opalaniem

Tak naprawdę wielogodzinne leżenie na słońcu i opalanie się nie jest wskazane ze względu na przyspieszanie procesów starzenia się skóry oraz zwiększanie ryzyka choroby nowotworowej skóry – czerniaka złośliwego. Aby ładnie zabrązowić skórę warto jednak systematycznie przebywać na słońcu uprawiać aktywność fizyczną na zewnątrz, a wszystko to przy odpowiednim zabezpieczeniu skóry, a więc przy stosowaniu kremów z filtrami UV. Uważa się jednak, że skóra przed tego typu opaleniem się powinna zostać odpowiednio przygotowana. Przede wszystkim warto pamiętać o systematycznych peelingach całego ciała, które usuwają martwy, zrogowaciały naskórek. Dzięki temu promienie słoneczne łatwiej dotrą do głębszych partii skóry, w których znajdują się melanocyty, a tym samym będą inicjowały produkcję barwnika oraz witaminy D. Efektem będzie łatwiejsze łapanie opalenizny oraz jej dłuższe utrzymywanie się.

Sporym błędem jest nadmierne opalanie się, aż do czerwoności skóry. Konsekwencją takiej praktyki jest wyłącznie schodzenie naskórka płatami oraz bardzo krótka, szybko schodząca opalenizna. Pojawia się oparzenie skóry i wzrasta ryzyko licznych konsekwencji z tym związanych. Poza peelingami warto pamiętać o systematycznym aplikowaniu na skórę kremów i balsamów o działaniu nawilżającym, aby nie doszło do przesuszenia skóry. Jeśli jest ona nawilżona i odżywiona, opalenizna prezentuje się znacznie efektywniej.

Sklep Spirulina
Sklep Spirulina

Zobacz również: Oparzenia słoneczne – jak temu zaradzić?

Dieta bogata w źródła witaminy A i beta-karotenu

Beta-karoten znajdujący się w produktach spożywczych i w suplementach diety ma tendencję do odkładania się w naskórku. Udowodniono, że stymuluje produkcję melaniny oraz sprawia, że skóra przybiera lekko brązowawy odcień. Systematyczne suplementowanie witaminy A lub beta-karotenu bądź dbanie o to, aby dieta była bogata w ich naturalne źródła pokarmowe sprawia, że pojawia się efekt skóry lekko muśniętej słońcem. Dobrymi źródłami omawianych związków są przede wszystkim:

  • watróbka;
  • tran;
  • zielone warzywa liściaste tak jak szpinak czy jarmuż;
  • jajka, a w szczególności żółtka jaj;
  • bataty;
  • dynia;
  • marchewki;
  • brzoskwinie;
  • morele;
  • pestki i nasiona;
  • masło;
  • niektóre tłuste ryby morskie;
  • papryka;
  • fasolka szparagowa;
  • groszek zielony.

Decydując się na suplementy diety, warto sięgać wyłącznie po te naturalne i sprawdzone, posiadające stosowne certyfikaty. Można też kierować się opiniami innych konsumentów. Nie należy przekraczać przy tym zaleconych przez producenta dawek, nawet jeśli przyciemnienie skóry będzie następować niezwykle powoli. Oczekiwane rezultaty obserwuje się dopiero po dłuższym czasie systematycznej suplementacji.

Samoopalacze

Nieinwazyjnym sposobem na zachowanie letniej opalenizny jest również stosowanie samoopalaczy, czyli specjalnych kosmetyków wpływających na przyciemnienie skóry. Popularnością cieszą się preparaty zawierające dihydroksyaceton, które należy równomiernie rozprowadzić po skórze i wymasować je podobnie jak ma to miejsce przy kremach czy balsamach do ciała. Bardzo często mają formę mgiełek, co ułatwia aplikację i rozprowadzanie. Należy jednak uważać, aby nie wytrzeć większej ilości kosmetyków w dane miejsce, ponieważ ma on tendencję do pozostawiania ciemniejszych smug, co nie wygląda estetycznie.

Alternatywą są delikatniejsze od powyższych samoopalaczy balsamy brązujące. W tym przypadku efekty jednak widoczne są dopiero po kilku dniach codziennego stosowania. Można też spróbować chusteczek brązujących, jednak tutaj ponownie zaznacza się problem z ciemniejszymi smugami. Należy więc nauczyć się korzystania z nich najlepiej na mniej widocznej partii ciała, na przykład na udzie, brzuchu czy pośladku.



Polecane produkty:

Bibliografia

  1. Igielska-Kalwat J., Wawrzyńczak A., Nowak I., Karotenoidy i ich zastosowanie w przemyśle kosmetycznym na przykładzie β-karotenu, Chemik, 2/2012.

Zapisz się do newslettera!

Kategorie wpisów

Najpopularniejsze w Zdrowie

Zostań z nami

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *